Od czego zależy pozycja w Google?
Copywriter powie, że od świetnie napisanych tekstów. Czyli contentu.
Z kolei SEOwiec, że od optymalizacji i backlinków.
Ale ja, jako osoba działająca w obu branżach, odpowiadam: obie rzeczy są równie ważne.
Poniżej odpowiem na wszystkie Twoje pytania związane z pozycjonowaniem.
Zacznijmy od pieniędzy
Pieniądze mają znaczenie. Nie ukrywajmy tego faktu.
Ile kosztuje pozycjonowanie w Google?
Na usta ciśnie się odpowiedź “to zależy”. Ale nie zrobię Ci tego.
Pozycjonowanie ze mną kosztuje średnio 1000 – 3000 złotych miesięcznie + środki wydane na backlinki*
*(od 0 do kilku tys. złotych)
Ta zasada sprawdza się przy ok. 80% stron.
Zysk pojawia się z czasem. Ale jakim czasem?
Z pozycjonowaniem jest trochę jak z siłownią.
Jeśli będziesz ćwiczył regularnie i z głową, to mięśnie w końcu urosną.
Tylko że jednemu zajmie to 2 miesiące, a drugiemu 2 lata.
Dlatego przygotowałem poglądową listę, kiedy i jakich efektów możesz się spodziewać.
3-4 miesiące — pierwsze zmiany w pozycjach.
To czas, po którym algorytmy zaczną “łapać” Twoją stronę, co zobaczysz na wykresach i raportach.
5-6 miesięcy — wtedy zwykle następuje przełom.
Widoczność rośnie w miarę liniowo, a nowe podstrony są szybko indeksowane.
9-12 miesięcy — wdrapujesz się na wysokie pozycje.
Twoją stronę odwiedza kilkaset internautów dziennie (w zależności od branży).
Choć traktuj to, proszę, z dystansem.
Dopóki nie dowiem się, w jakiej branży działasz, jaka jest jakość Twojej domeny “na start” i jakie działania podejmuje konkurencja, to jak wróżenie z fusów.
Ale możesz przyjąć, że średni czas, po którym SEO zaczyna na siebie zarabiać, to 6-12 miesięcy.
Czy pozycjonowanie jest dla Ciebie?
W tym momencie mogę stracić 90% klientów, ale trudno.
Wolę nie zarobić, niż naciągnąć klienta na “gruszki na wierzbie” i zniszczyć sobie renomę.
Gdyż wbrew temu, co mówią agencje, pozycjonowanie nie sprawdza się u każdego.
Aby zainwestować w SEO i zarobić z tego pieniądze:
– powinieneś mieć środki na przynajmniej 6-12 miesięcy działań,
– Twoje produkty lub usługi muszą być wyszukiwane w Google.
Na pewno nie polecam pozycjonowania, jeśli Twoja firma ledwo wiąże koniec z końcem.
Musisz mieć poduszkę bezpieczeństwa min. 6000 złotych.
Nie polecam pozycjonowania też wtedy, gdy klienci nie chcą u Ciebie kupować, bo oferujesz za drogie lub złej jakości rzeczy.
Lepsza widoczności nie sprawi, że klienci staną się chętni do zakupu. Ja poprawię widoczność, ale to Ty bierzesz odpowiedzialność za jakość swojej oferty.
Z mojego doświadczenia — SEO najlepiej współgra z firmami, które mają wysokie marże lub oferują sprzedaż w formie abonamentów (np. programy online).
Podsumowanie
Jeśli powyższe informacje Cię nie wystraszyły, a wręcz przeciwnie — dodały motywacji, to pozycjonowanie jest inwestycją dla Ciebie.
Zwiększę Twoją widoczność w Google i wspomogę Twój biznes tekstami sprzedażowymi.
Gdy pojawią się u Ciebie dodatkowe pytania albo będziesz chciał zacząć działać — skontaktuj się ze mną.